Strony

piątek, 27 listopada 2009

Metryczka dla Basi cz. 1

Wczoraj pojawiło się sporo krzyżyków na metryczce dla Basi. Muszę ją zrobić do 5 grudnia, ale te misie robi się bardzo szybko, pomijając oczywiście późniejsze backstitche. Ramkę już zamówiłam, a nawet dwie, bo tą co miałam na metryczkę dla Julki zużyłam na metryczkę dla Kasi.
No i oczywiście nie obeszło sie bez pomyłki :( niestety cały haft, zamiast wylądować na środku kanwy przesunęłam o 10 xx w prawo... no i nie chciało mi sie już pruć i robić drugi raz... mam nadzieję, że będzie to jako tako wyglądało po włożeniu w ramkę. Muszę się nauczyć, żeby następnym razem brać większy zapas kanwy z każdej strony właśnie na wypadek takich pomyłek.



A tak będzie wyglądała skończona :)


2 komentarze:

  1. Ja cały czas na straży. Niebardzo widzę tę metryczkę proponuję kolory żywe ,wyraziste
    a tak to wszystko okej.
    Pozdrawiam Całą Rodzinkę
    Mama

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka będzie a Julcia cudna!

    OdpowiedzUsuń