Postanowiłam podgonić haftowanie księżniczek dla Julki bo chwilowo nie mam nic bardzo pilnego do roboty. No i pojawiła się już główka i nieco wstążeczek wkoło. Dobija mnie haftowanie tych wstążeczek :( Całkiem ładnie zapowiada się ta księżniczka, i jak na mój gust twarzyczkę ma nieco ładniejszą niż Śnieżka :)
Ślicznie to wygląda już,aż się nie mogę doczekać efektu końcowego.A akurat tego kopciuszka też może będę hafcił ,ale jeszcze nie wiem do końca.Widzę,że ty odrazu też backstiche robisz.
OdpowiedzUsuńŚliczny Kopciuszek, oj będzie miała Julcia śliczny haft.
OdpowiedzUsuńKopciuszek jak żywy:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna ,że Juleczka zakocha się w nim od pierwszego wejrzenia:)
Pozdrawiam:)
Zapraszam do mnie po wyroznienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń