Strony

czwartek, 9 lutego 2017

Kościółek (3) - the end!!!!!!

Witam wszystkich stałych bywalców. 
Nowych również serdecznie witam, i zapraszam częściej. 

Chce Was zawiadomić, że 5 lutego o godzinie 14:40 skończyłam wreszcie mój kościółek. 
szybko się uwinęłam, ale to wszystko dzięki temu, że byłam 2 tygodnie na zwolnieniu. 

Nawet zaczęłam nowy haft, ale o tym w kolejnym poście. 

Na początek kilka zdjęć z końcówki haftowania. 



Jeszcze tylko jeden kolor...


I koniec... pomięty ale skończony!!


Dla porównania obrazek oryginalny. 
Mój ma nieco ciemniejsze, bardziej wyraziste kolory, ale podoba mi się. 


Pranie...


Suszenie...


I prasowanie...


Niestety nie udało mi się oprawić, bo okazało się, że passe-partout, które mam, mam ciut za dużą dziurę. Muszę zamówić nowe i wtedy zawiśnie w kuchni. 

21 komentarzy:

  1. Przepiękny!!! Wspaniale wygląda:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. On jest cudowny. Zakochałam się

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny! I bardzo fajne kolorki, podoba mi sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny! Zdecydowanie lepiej wygląda z wyrazistszymi kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja ciemniejsza wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba. Super wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie szybko Ci poszło. Bardzo fajny obraz

    OdpowiedzUsuń
  7. Super. Kolorystyka na Twoim hafcie jest znacznie ładniejsza niż w oryginale. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft wyszedł rewelacyjnie, kościółek jest piękny, moje gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny, po wyszyciu jest o wiele ładniejszy niż na miniaturce przed zrobieniem

    OdpowiedzUsuń
  10. Slicznie wyszedl kosciolek i kolory sa cudowne. Mnie sie bardzo podoba!!

    OdpowiedzUsuń