Strony

środa, 22 listopada 2017

Peonie DFEA - cz. III

Moja peonia pomału rośnie. Już prawie widać koniec :)
Ale zanim doświadczymy wspólnie tej cudownej chwili zakończenia kolejnego w tym roku haftu, kilka zdjęć z postępami w pracy. 







Bardzo przyjemnie się dziubie na tej drobniutkiej kanwie. 
Haft wygląda jak malowany. 

Następna w kolejce będzie chyba hortensja, a potem chyba tulipany... 

No chyba że mi się coś po drodze odmieni. W każdym razie ściana czeka. 
Muszą być 4 żebym je powiesiła. 

4 komentarze:

  1. Piękna jest ta seria, a u Ciebie już prawie koniec pierwszego, będą świetnie wyglądać całym kompletem na ścianie, jeśli zdecydujesz się wszystkie wyhaftować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właściwie teraz wyszywasz najpiękniejszy fragment. Kocham peonie i trzymam kciuki za dalsze postępy

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się piękny haftowany obrazek.Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń