Strony

czwartek, 26 kwietnia 2018

zapomniane zające

Dawno temu, jeszcze przed Wielkanocą byłam na kiermaszu, na który uszyłam cały zastęp zajęcy różnej maści... 
Oto one, zapomniane, ale kolorowe i wiosenne. 






A na koniec dwa naparsteczki, które dostałam od pewnego miłego pana. 


To miłe, kiedy znajomi czy rodzina pamiętają o mnie podczas swoich wyjazdów. 

1 komentarz: