Strony

poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Weekend na działce

Wreszcie udało nam się dotrzeć na działkę. 
W sama porę bo woda ciepła w jeziorze ;) 
A nawet gorąca. 
Na moje oko miała około 30 stopni, bo jak się chodziło to jak do wanny :)
Niestety żadnej przyjemności z kąpieli nie było, bo za ciepło...... 
Dzieciaki miały raj - mogły nie wychodzić z wody :)
Na szczęście w nocy przyszła burza i troszkę się ochłodziło: i powietrze i woda. 




Oczywiście haft i kawa to obowiązkowy zestaw na działce. 


Mieczysław tym razem został w domu z powodu dużych upałów. 

Następny wypad już pewnie we wrześniu...


Ach!! Jakie krótkie te wakacje :(

2 komentarze: