Strony

wtorek, 8 stycznia 2019

Portret ślubny cz. III

Z Nowym Rokiem wzięłam się do xxx. 
Najwyższy czas, bo termin wykonania zbliża się na razie małymi krokami, ale biorąc pod uwagę, że robię dopiero pierwszy haft z dwóch, to kroki staja się większe....

Postanowiłam, że w przerwie świąteczno-noworocznej trochę do niego przysiądę. No i udało się. Podgoniłam nieco. 

Oto postępy w haftowaniu. 





A to stan z ostatniej chwili :)


Już się nie mogę doczekać końca :) Ciągle tylko szarości i szarości ...

4 komentarze: