Blog o moich pasjiach i zainteresowaniach: haftowaniu przede wszystkim, szyciu, książkach, robieniu biżuterii, podróżowaniu, ale też o Moim Kochanym Mężu czasami wspomnę, o mojej córuni kochanej również - najczęściej w postaci zdjęć w różnych pozach, a o sobie napiszę teraz: w 2009 roku,po prawie 11 latach związku wreszcie doczekałam się zamążpójścia i dzidzi (też się w tym roku zmieściła-31 grudnia:) a haftuję od VIII klasy SP - i chyba to uzależnia :)
Strony
▼
niedziela, 7 lipca 2019
czwartek, 4 lipca 2019
zapomniany post wyjazdowy
Wyobraźcie sobie że znalazłam katalog z nieopublikowanymi zdjęciami z lutego!!
Skandal :)
Zapomniałam, zawieruszył się gdzieś w gąszczu innych katalogów :)
Mianowicie były to zdjęcia w zimowego, krótkiego wypadu do Czerska i Konstancina.
Pogoda była w miarę ładna, więc sobie pojechaliśmy...
Pogoda była w miarę ładna, więc sobie pojechaliśmy...

Jak wychodziliśmy z zamku, okazało się że weszliśmy bokiem, nie płacąc za bilet... Z samochodu poszliśmy w inną stronę i doszliśmy do jakiejś bocznej uliczki, musieliśmy się wdrapywać po jakimś zboczu, żeby wejść na dziedziniec zamku... A jak wychodziliśmy to minęliśmy kasę biletową. Szczerze mówiąc myślałam że o tej porze roku to wszystko będzie pozamykane.
Potem pojechaliśmy jeszcze do Konstancina na tężnie.
Park zdrojowy ładnie odnowiony... Dawno tam nie byliśmy, mocno się wszystko pozmieniało.
Fajne są takie jednodniowe wypady...
Pod warunkiem, że jest blisko ciekawe miejsce, gdzie można jechać...
poniedziałek, 1 lipca 2019
Kartki różniste
Ostatni czas obfitował w liczne hafty... Duże i małe.
Wśród małych znalazł się hafcik na 50-tą rocznicę ślubu.
Musiałam się namęczyć, bo był spory i ciężko go było zmieścić na kartonik wielkości 15x15 cm.
Udało się, ale nie jestem do końca zadowolona z efektu.
Przy okazji wyciągnięcia pudła ze szpargałami do robienia kartek,
zrobiłam jeszcze jedną dla Babci na urodziny...
I zaległą dla koleżanki z okazji I Komunii Świętej...
Ale żeby nie było nudno, zrobiłam jeszcze jedną - dla koleżanki na imieniny :)
Muszę powiedzieć, że baaardzo mi się podobała :)
Jak już sobie coś w głowie umyślę, jakiś zestaw kolorów,
to wtedy jestem zadowolona z efektu końcowego.