Strony

piątek, 16 kwietnia 2010

...brak pomysłu na tytuł...

Znowu długo mnie tu nie było... a to dlatego, że wolę haftować zamiast spędzać czas na obrabianiu zdjęć i uaktualnianiu bloga... przez ten czas tyle się nazbierało, że nie wiem od czego zacząć...

* * * * * *
Może zacznę od zdjęć, które zrobiliśmy pod pałacem prezydenckim w niedzielę 11 kwietnia tuż po katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem...

* * * * * *

We wtorek tuż po świętach udało mi się sprzedać moją pierwszą metryczkę... pojechała do Miłoszka...


W związku ze sprzedażą zrobiłam drugą - tym razem dla dziewczynki...

Ale też chyba długo u mnie nie zabawi bo wczoraj koleżanka się o nią pytała...

Po świętach też dostałam dwie karteczki:
od Lucynki

i od Mirki

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za życzenia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz