Strony

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Książkowo...

Zmęczyłam "Jedz, módl się, kochaj".... Zajęło mi to ponad miesiąc, ale się udało... najgorsze były Indie, Indonezja długo sie rozkręcała, ale potem ok, no i najfajniejsze Włochy. 
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, bo słabego zakończenia to bym chyba nie przeżyła... 

Będąc na urlopie (o czym w kolejnym poście) przeczytałam "Rok w Poziomce" Katarzyny Michalak, co zajeło mi 3 może 4 dni... więc widzicie sami jaka róznica :)


Przy najbliższej wizycie w Empiku mam zamiar nabyć inne jej książki, bo ta była urocza :) No i oczywiście z dobrym zakończeniem typu "i żyli długo i szczęśliwie" 

A wczoraj zaczęłam "Dom na Sekwanie" Williama Whartona.

4 komentarze:

  1. Beatko, bo widzisz KM ma zarąbiste pióro :)
    Z tej serii jest jeszcze Lato w Jagódce.
    Od 29-go można kupić juz pierwsza część nowej serii kokardkowej" Sklepik z Niespodzianką.Bogusia" Mnie się baaaardzo podobała i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobne odczucia po "jedz, módl się, kochaj". No ale też udało mi się przebrnąć całość ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki pani Michalak są dla mnie odskocznią. Kiedy mi źle, smutno i ogólnie beznadziejnie, czytam sobie jedną z nich i zaraz mi lepiej :)
    A "Dom na Sekwanie" na pewno tez Ci się spodoba. Czytałam już baaaardzo dawno, przypomniałaś mi tę książkę, czas znów po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie widziałam wpis Naili:też poleca obie książki KM. Jutro chyba popędzę do Empiku bo czuję że nie wytrzymam do przyszłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń