Strony

poniedziałek, 10 grudnia 2018

Moja przygoda z szydełkiem

Witam. Jestem. Żyję, tylko czasu nie mam.
Jakiś czas temu nauczyłam się robić na szydełku...
Na moje nieszczęście, bo to strasznie czasochłonne i wciągające.
Teraz już trochę mi przeszło, ale sporo różnych drobiazgów naprodukowałam.

Głównie są to podkładki pd kubki, bo na razie niewiele więcej umiem.






























Ot i tyle :) mam nadzieję, że z czasem zakres umiejętności się powiększy :)

Jakby ktoś chciał zamówić takie komplet podkładek, zapraszam :)

4 komentarze:

  1. Co raz sprawniej Ci to wychodzi:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, co to znaczy zakochac sie w szydelku. Ja jestem na etapie robienia chust. Zapisalam sie di kilku grup dla dzuergajacych i przepadlam-) pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, szczególnie te podkładki w formie kwiatuszka :) Ja również bardzo lubię szydełkować. Druty jakoś nigdy mnie nie pochłonęły. Ale niestety trzeba wybierać za które robótki się zabrać i szydełka dość dawno nie miałam w łapkach :)

    OdpowiedzUsuń