Strony

sobota, 1 grudnia 2018

Nowa poduszka FC Barcelona

Dziś chciałam pokazać nową poduszkę, którą uszyłam (wreszcie) dla mojego kochanego Męża.
Stara była bez poszewki i przy każdym praniu kuleczki się zbijały w większe grupy. Potem po wyschnięciu nie chciały się rozbić. Postanowiłam wreszcie uszyć nową. Akurat nadarzyła się okazja - Boże Narodzenie. Wyszukałam w ciuchlandzie odpowiednie kolory poszewek, wyciągnęłam dawno temu zrobiony hafcik i powstało takie oto cudo. 





Muszę tylko w wolnej chwili ją lekko poprawić. Ale to kiedyś... przy okazji :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz