Strony

poniedziałek, 13 stycznia 2020

Album komunijny

Nowy Rok zaobfitował w niewykańczanie zaległości... 
Na pierwszy ogień poszedł album ze zdjęciami komunijnymi...

Haft miałam gotowy od dawna... szybko dorobiłam napisy i voila... 
Gotowy - po 1,5 roku. 
Dużo szybciej niż album ze zdjęciami z chrztu, bo tamten robiłam dobrych kilka lat :) 






Na żywo prezentuje się bardzo ładnie :)

2 komentarze:

  1. Beatko, na zdjęciach też wygląda pięknie, delikatnie i elegancko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna z najlepszych kartek komunijnych jakie widziałąm , absolutnie w moich klimatach! Przypomniałąś mi o tym że ja też mam zaległe robótki w tej tematyce. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń