Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

piątek, 11 stycznia 2019

Co robimy w zimowe wieczory...

... układamy puzzle :)

Na rozgrzewkę poszedł Dubrownik :) Nastrajamy się na wyjazd ;) jeden wieczór i skończone. 



A potem zaczęłam starą mapę, która miała być strasznie trudna, a w jeden wieczór ułożyłam tyle :)
Reszta na kolejny wieczór, na deser :) Może będzie trudniej...


ja to lubię się przy puzzlach pomęczyć, a nie tak pstryk i ułożone :)
Muszę się kiedyś zabrać za moje 3000 części. 

czwartek, 10 stycznia 2019

Zaległe bujo z 2018 r.

Oj, tan czas tak szybko leci, że ciągle zapominam o moim kalendarzu...
Dziś zaległe fotki z zeszłorocznych miesięcy. 

Na początek wrzesień... i początek szkoły. 







Potem październik i nasz wielki dzień ;)








Listopad jesienny :)






No i grudzień... zimowo miało być i śnieżnie...


Zrobiłam nawet kalendarz adwentowy :)

 






I najważniejszy grudniowy dzień - urodziny naszej Juleczki. Już 9.!!


Nie obyło się bez imprezy z tańcami i pysznego tortu.


I tak oto skończył się rok :)
Mam nadzieję, że w tym nowym roku się poprawię z wrzucaniem kalendarzowych postów. 
:) 

środa, 9 stycznia 2019

Kolejna porcja szydełkowych podkładek

Witam!! 
Muszę powrzucać wszystkie zaległości, żeby móc w Nowym Roku tylko same nowości pokazywać. A trochę się tego nazbierało. 
Dziś ostatnio wyprodukowane podkładeczki szydełkowe. 
Sporo tego powstało, bo miałam dwa kiermasze. Ale też sporo zostało. 





 









Także jakby ktoś był zainteresowany, zapraszam. 
Kilka kompletów jeszcze zostało. 

wtorek, 8 stycznia 2019

Portret ślubny cz. III

Z Nowym Rokiem wzięłam się do xxx. 
Najwyższy czas, bo termin wykonania zbliża się na razie małymi krokami, ale biorąc pod uwagę, że robię dopiero pierwszy haft z dwóch, to kroki staja się większe....

Postanowiłam, że w przerwie świąteczno-noworocznej trochę do niego przysiądę. No i udało się. Podgoniłam nieco. 

Oto postępy w haftowaniu. 





A to stan z ostatniej chwili :)


Już się nie mogę doczekać końca :) Ciągle tylko szarości i szarości ...

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech