Z nowym rokiem powróciłam do haftowania kościółka.
Niestety kolory rzeczywiste baaardzo odbiegają od tego co było na obrazku :(
Ale robię. Może jak zrobię już cały, będzie ładnie.
Wczoraj nieco przybyło.
Jak mam chwilkę, to każdego dnia haftuje kilka nitek.
* * * * * *
Chciałam się jeszcze pochwalić, jakie książki dostałam w okresie świąteczno-urodzinowym.
Na razie czekają w długaśnej kolejce do czytania.
Ciekawa jestem jak wyjdzie hafcik :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie przepiękny:-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ładny haft :-) ale masz teraz do czytania :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pozycje do czytania :) Co do hafciku pewnie po wyhaftowaniu całości kolory będą się ładnie uzupełniać, nie ma co się zrażać :)
OdpowiedzUsuńHafcik wygląda ciekawie, już nie mogę doczekać się finału.
OdpowiedzUsuń