Obiecałam zdjęcia, więc TU można je obejrzeć :)
Poza tym dostaliśmy od Kasi z Pruszkowa (carpediem) wspaniały prezent... w ogóle Kasia zrobiła nam niespodziankę i zjawiła się na naszym ślubie... a jak wcześniej z nią rozmawiałam, to mówiła, że jej nie będzie bo wyjeżdża...
A oto on:
Nie wiem tylko czy Kasia wiedziała, o tym że jedziemy do ślubu bryczką czy tak po prostu trafiła w '10'??
Ale samplerek jest prześliczny...
Od dwóch blogowych koleżanek (na razie od dwóch, bo poczta strasznie słabo działa ostatnio) dostaliśmy karteczki z życzeniami...
Od Iwony z Gdańska (eltei)
i od Jeniulki...
Bardzo dziękujemy za pamięć i życzenia... sprawiłyście nam ogromną niespodziankę :0
Chce Wam jeszcze pokazać dwa prezenty które dostaliśmy....
Pierwszy od koleżanek i kolegów z pracy... drugi od naszej kochanej świadkowej...
Pierwszy to 6 kieliszków do szampana bądź białego wina z nóżką z posrebrzanego brązu z piękna para serc, drugi to 6 sztuk obrączek do serwetek do kompletu :) Te kieliszki sama wypatrzyłam w sklepie, bo mieliśmy się zastanowić, co chcemy dostać w prezencie ślubnym... no i jak je zobaczyłam, to stwierdziłam że tylko one i nic innego.
Oprócz kieliszków dostaliśmy taka fajna kompozycję w dużej antyramie na środku motyw ślubny a w koło małe karteczki z życzeniami prawie od wszystkich pracowników... niestety nie zrobiłam zdjęcia, ale postaram się to pokazać, bo pomysł był na naprawdę rewelacyjny...
A teraz troszkę moich haftów... a w zasadzie jednego haftu - Żurawia Gdańskiego...
No i jeszcze zakupiłam 3 kawałki polskiej kanwy i jakieś tam pierdoły (mały tamborek, przezroczyste nici i różyczki do kartek)... skusiła mnie jej cena... ciekawe jak będzie z jakością.
Prezenciki śliczne.Zdjęcia obejrzałam,wyglądaliście prześlicznie.Jeszcze raz szczęśliwej wspólnej drogi życia życzę.Ściskam.
OdpowiedzUsuńhttp://ulaihaft.blogspot.com/
Śliczna fotorelacja :D
OdpowiedzUsuńA prezenciki miodzio :)a żuraw rośnie a to najważniejsze :D
Gorąco pozdrawiam :*
Pięknie wyglądaliście! Nareszcie mogę złożyć Ci życzenia (na blox'ie nie mogłam) - oczywiście najlepsze - z okazji zamążpójścia i pogratulować maluszka rosnącego pod serduchem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Agnieszka