Witam wszystkich...
Jakiś czas temu, to było chyba na koniec maja zeszłego roku, chciałam zrobić koleżance kartkę z lawendowym serduszkiem na 50 urodziny.
Serduszko zaczęłam, ale jakoś mi nie szło i odpuściłam. Poza tym chyba było zbyt mało czasu i nie chciało mi się go szybko kończyć, więc wylądowało w kuferku.
Kilka dni temu wyciągnęłam je i skończyłam. Zajęło mi to chyba ze dwa lub trzy wieczory.
Planuję połączyć je z jakimś fioletowym materiałem, dodać koronkę i wyjdzie woreczek...
Mam nadzieję, że się uda.
Dokończyłam też malutkiego zajączka, którego zaczęłam przez Wielkanocą...
No i zaczęłam nowy haft, niewielki. Muszę mieć coś na zmianę, jak robię duży haft.
Ostatnio właśnie natchnęło mnie na jakiś kwadracik kołderkowy, ale zapasowy. Na kwadraciki zapasowe się nie zapisuje, tylko się je robi w popularnej, lubianej przez dzieci tematyce, a oni potem, jak szykują kołderkę, to biorą najpierw z zapasowych, jak coś pasuje, a potem dopiero są zapisy.
Niestety rzadko udawało mi się w przeszłości upolować jakiś kwadracik na zapisy... Ale też nigdy nie mogłam się zmobilizować na zrobienie zapasowego. Ale wreszcie się udało.
Kiedyś naszykowałam sobie 4 takie wzory do zrobienia jak mi się zachce.
No i właśnie wczoraj jeden zaczęła: Logo Realu Madryt. Będę sobie pomału dłubać, jak mi się znudzi haftowanie białej sukni ślubnej...
Mam jeszcze przygotowane logo Manchesteru United, piłkę do kosza i do nogi.
Myślę, że jak już je zrobię i wyślę (nie wiem czy uda mi się wszystkie, czy tylko np. dwa), to szybko znajdą się na jakiejś kołderce.