Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 22 marca 2012

Pierwszy wiosenny weekend :)

Wreszcie zrobiło się ciepło... w zimę brakuje mi słońca i ciepła, które daje... lubię, jak po zimie przychodzi wiosna, robi się ciepło, pachnie taką zgnilizną, ptaszki ćwierkają... 

W sobotę byliśmy na działce. Tylko na jeden dzień, bo przyczepa jeszcze po zimie nie odmarzła... 
Julka pięknie dwie godziny w aucie jechała, nawet nie pisnęła, tylko się pod koniec wierciła co jakiś czas... 

Pogoda była piękna... świeciło słoneczko, ptaszki ćwierkały, nie było wiatru, to u nas na działce rzadkością jest... biegaliśmy w samych bluzkach, a na słońcu to długo nie szło wysiedzieć, tak grzało... co prawda listków jeszcze nie widać, jezioro nie odmarzło nic a nic, szaro i zimowo trochę, ale to nic... ważne, że było ciepło i słonecznie... 

Porobiliśmy z grubsza trochę porządków po zimie, zwłaszcza z kretem, który zrył pół działki....







W niedzielę byliśmy z rana pojechaliśmy sobie do szkoły jazdy konnej PA-TA-TAJ w Kaniach. 
Chcieliśmy żeby Julka pooglądała sobie koniki, ale najbardziej zafascynowana była placem zabaw i zjeżdżalnią... 








Ostatnio zrobiłam też mały hafcik z okazji I Komunii Świętej. 

 

Zrobiłam go na próbę, żeby zobaczyć ile czasu mi to zajmie, jak będzie wyglądać i czy komuś się spodoba. 
Myślę, że w tej białej rameczce prezentuje się całkiem ładnie :)

Przygotowałam też projekty takich samych pamiątek tylko z innymi motywami




A na koniec Julka :)

5 komentarzy:

  1. przy tak pieknej pogodzie przyjemnie sie pracuje i wypoczywa na dzialce,a przy tym tepi nieproszonych gosci...bardzo piekna pamiatka komunijna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Macie piękną działeczkę,a te krecie kopczyki dodały jej dodatkowego uroku(u nas także takie góreczki powstały):)no to Julcia się wyszalała i do tego pogoda się spisała-pozazdrościć Wam tak cudnego wekendu
    Hafcik komunijny śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  3. to gdzie wy tą działkę macie że tyle jedziecie? ja myslalam ze jakos blisko, zeby skoczyc po jarzynki. a to chyba tylko taka rekreacyjna albo pod dom.
    kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. działka 170 km od Pruszkowa - miejscowość Łąkie - koło Skępego, Lipna, dalej Sierpca, przy trasie nr 10 na Toruń i Bydgoszcz, nad jeziorem, pod lasem... na domek drewniany z kominkiem się nadaje idealnie, tylko jakiś sponsor mógłby się znaleźć...

      Usuń
  4. widać, po zdjęciach że cudnie spędziłaś czas :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech