Kiedyś tam obiecałam wam przepis na coś dobrego.
Przepis dostałam od znajomej :)
Zrobiłam, wypróbowałam, posmakowałam i mogę polecić...
Chodzi mianowicie o zapiekaną nadziewaną cukinię...
Co potrzeba:
* dwie cukinie średniej wielkości (max 30 cm długości)
* 20-25 dag mięsa mielonego (karkówka lub indyk lub karkówka+indyk)
* 2 duże cebulki
* duża papryka
* 10-12 dużych pieczarek
* 20 dag sera żółtego (w kostce)
* koperek (lub pietruszka)
Cukinię kroimy na pół wzdłuż. Wydrążamy wszystko co gąbczaste: miąższ i pestki - znakomicie się do tego nadaje łyżka do lodów (Mąż mi polecił). I sporo solimy i pieprzymy cukinię, żeby zmiękła. Ja za mało posoliłam i potem trzeba było solić już upieczoną.
Następnie robimy farsz. Cebulki, pieczarki i paprykę kroimy w drobną kosteczkę (ja mam do tego specjalne urządzenie, które bardzo ułatwia życie i robi piękną drobniutka kosteczkę), wrzucamy na patelnię i najpierw troszkę podduszamy, potem podsmażamy. Potem wrzucamy mięsko mielone i dalej podsmażamy. Z indykiem podobno będzie bardziej delikatne, z karkówka bądź innym nie ptasim takie zwyczajne jak kotlety mielone. Doprawiamy wedle uznania czym kto lubi. Jak się już dobrze usmaży, zdejmujemy z patelni i wrzucamy ser starty na tarce o grubych oczkach wymieszany z posiekanym koperkiem (lub pietruszką) i wszystko delikatnie mieszamy.
Nakładamy farsz na cukinie. Powinno być z górką, ale wszystko zależy od wielkości cukinii. Im więcej farszu tym lepiej. Cukinię zawijamy szczelnie w folię aluminiową, bo w trakcie pieczenia wycieka sos. Wkładamy na ruszt do nagrzanego na 220 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20 minut. Ja piekłam za długo i się za bardzo rozmiękczyła... A to dlatego że przez grubą warstwę folii nie chciał mi się przebić patyczek i myślałam, że się jeszcze nie upiekło. Sprawdzamy patyczkiem od spodu - jak miękko wchodzi przez skórkę powinno być ok.
Odwijamy z folii, kroimy na mniejsze kawałki i gotowe! Cukinie można tez piec na grillu ale nie próbowałam więc nie wiem ile czasu ... Oczywiście farsz może być inny, można poeksperymentować. Można np. zamiast papryki dodać pomidorków...
Smacznego!!
Musze spróbować,bo akurat mam swoje dwie cukinie ;) ,dzięki za przepis,już mi smaka narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńA ja spróbowałam właśnie dzisiaj i wszyscy wołali o jeszcze....PYCHA. DZIEKUJE ZA PRZEPIS
OdpowiedzUsuńOgród letni także przeczytałam tego lata ;-) Pozdrawiam BeA
proszę.. ja dostałam jedną cukinie i Mąż stwierdził, że może by zrobić taką zapiekaną...
Usuń