W poniedziałek po Komunii, wybraliśmy się na wycieczkę do Częstochowy.
Jula miała mszę w Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej, za kratami, przed samym obrazem, który specjalnie dla dzieci został otwarty.
Oprócz Kaplicy zwiedziliśmy Bazylikę, Skarbiec, Muzeum, przeszliśmy się na błonie, tam gdzie odbywają się msze podczas pielgrzymek. Niestety pod koniec ochłodziło się, zaczęło wiać i padać, więc wróciliśmy do samochodu.
Oczywiście nie mogło zabraknąć zakupów naparstkowych :)
Preciosa esta igreja e gostei dos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Wspaniałe, mistyczne miejsce. Też kiedyś byłam i ciągle pamiętam :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńmagiczne miejsce :) ja w czasie pielgrzymki na jasna górę poznałam mojego męża... choć wtedy nawet nie przypuszczałam, że tak nam się życie potoczy :)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie I Komunii i nawet naparstki się znalazły :)
OdpowiedzUsuń