Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 5 marca 2009

Kapcie cz. 1

Jednak po raz drugi zaczęłam haftować wycieraczkę z kapciami - na nowym, większym kawałku kanwy... tym razem zaczęłam od innej pary, bo nie lubię dwa razy tego samego haftować... no i wygląda to tak...

Ostatnio niestety nie mam kompletnie czasu na haftowanie... nawet w weekend nie miałam a w ten zbliżający się tym bardziej, bo muszę przygotować się do imienin....

A co do imienin, to tak sobie pomyślałam, że z tej okazji jakieś Candy może bym ogłosiła... tylko niestety do niedzieli nie dam rady, ale myślę że jak bedzie po niedzieli, to się chyba nie obrazicie... No bo niestety moja praca nie daje mi za dużo wolnego czasu... muszę jakieś ciasto upiec, faworki no i tak ogólnie przygotować jakiś poczęstunek...

Więc tak w następnym tygodniu możecie się czegoś spodziewać... mam nadzieję... bynajmniej taki mam plan... no chyba że się powiedzie i wtedy będzie Candy z okazji I dnia wiosny :)

Wczoraj wysłałam też kolejną niespodziankę, tym razem dla Eli z warszawy... Jak już Ela dostanie paczuszke, to wtedy pokażę, co w niej było :) Mam nadzieję że choć trochę będzie zadowolona.

poniedziałek, 2 marca 2009

Gotowy kwadracik

Własnie przygotowałam do wysłania kolejny kołderkowy kwadracik...

Tym razem powędruje on na kołderkę nr 714 dla Maćka, który uwielbia piłkę nożną...

Gotowy kwadracik można zobaczyć tu :)

* * * * * * * * * * * * * *

Zauważyłam też pierwsze oznaki wiosny...

No i ta piękna pogoda... wczoraj byliśmy na wiosennym spacerku, z aparatem oczywiście... polowaliśmy na ptaszki, które już cudnie zaczęły świergolić... udało mi się sfotografować kilka sztuk ... ale zdjęcia nadal w aparacie, nie mogłam ich zidentyfikować :) Już się nie mogę doczekać, kiedy pojedziemy na działkę... tam jest zawsze tyle różnych ptaków :) W zeszłe lato udało mi się kilka osobników sfotografować i co najważniejsze, zidentyfikować...bo to wcale nie jest taka łatwa sprawa...

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech