Jak już wiecie - dzięki Mojemu Kochanemu Mężowi - 30 grudnia Julka stwierdziła, że ona chce już wyjść no i nie było rady... trzeba było jechać do szpitala...
no i się urodziła w Sylwestra o godzinie 2.35.
Każde jej urodziny będą hucznie świętowane :)
Wszyscy będą strzelać i bawić się z tej okazji :)
Każde jej urodziny będą hucznie świętowane :)
Wszyscy będą strzelać i bawić się z tej okazji :)
Dziś już ma 4 dni i wygląda tak:
Do domu wróciliśmy w sobotę po południu :) była to niespodzianka, bo podejrzewali u Julki pojawienie się w najbliższym czasie żółtaczki i miałyśmy zostać dłużej, ale na szczęście po porannym sobotnim obchodzie okazało się że wszystko jest OK i możemy już wracać do domu.
Bardzo wszystkim dziękuję za gratulacje, miłe słowa i życzenia...
nie spodziewałam się ich aż tylu :)
* * * * *
A teraz trochę za świata haftu...
może zacznę od paczuszki, która dotarła wreszcie do Ani z Kłodzka...
w paczuszce był taki oto igielniczek - oczywiście z kotami...
i taki malutki obrazek - też z kotami :)
* * * * *
Przyszła też paczka którą zamówiłam...
a w niej również katalog haftów DMC
Dostałam też 3 śliczne karteczki świąteczne
od Mirki
od Eltei
i od Renatki
Wszystkie oczywiście ręcznie robione. Ja niestety na te święta się nie popisałam...
ale może na Wielkanoc się poprawię :)
A na koniec moje hafciki...
Zrobiłam kawałek drugiej części brzóz...
Tak wygląda całość mojej roboty...
A dla poprawy humoru zaczęłam haft - dosyć spory - na który chorowałam już od jakiegoś czasu... są to piwonie Lanarte. Będzie wyglądał tak:
Więcej o nim jutro :)
Śliczna dziewuszka, niech rośnie zdrowo :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratulacje!
A prace też śliczne:)
Jaka Ona jest piękna! Bardzo do Ciebie podobna.
OdpowiedzUsuńŚliczności maleńkie :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Serdecznie gratuluję Rodzicom prześlicznej Córeńki;-)
OdpowiedzUsuńNo ładnie - dopiero w domu, zamiast gapić się w Córkę to tu wypisujesz posty na kilometr!
OdpowiedzUsuńAle peonie pokaż koniecznie, bo mały włos a miałam je zacząć po świętach robić :)))
Ja tam się nie dziwię, że Beatka chciała się pochwalić córeczką, bo jest czym! (kim). Śliczna :)))
OdpowiedzUsuńCudowna córka. Czekam na piwonie bo są piękne
OdpowiedzUsuńAleż ona długaśna:) Śliczna jest! Jeszcze raz serdecznie Wam gratuluję:) Niech zdowo rośnie kruszynka:)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości jest Julia jeszcze ładniejsza,
OdpowiedzUsuńale zdjęcia są bardzo ładne.
Teraz nabierajcie sił. Pozdrawiam całą rodzinkę
Cudna dziewczyneczka! Niech zdrowo rośnie ku radości Rodziców! A na Wielkanoc... to chyba raczej pochwalisz się... Julką, a nie kartkami. Problem czasowy znany z autopsji.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę całej Rodzince!
Pozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Śliczna ta córa,i mój syn też w ten huczny dzień sylwestrowy obchodzi urodziny,trochę mnie to na początku"gryzło",ale teraz już się z tego cieszę.Dla Ciebie życzę szybkiego powrotu do sił(nie forsuj się zbytnio),a dla malutkiej ZDRÓWKA.
OdpowiedzUsuńBeatko masz śliczną córeczkę, już dawno miałam to napisać. Taki maluszek to najwspanialszy prezent :-). Dużo zdrowia życzę i powrotu do pełni sił, pozdrawiam - Abulinka
OdpowiedzUsuńJulcia jest prześliczna :) I że jeszcze masz czas na robótki!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje !!!Jest śliczniutka !!!!!!! Życzę zdrówka dla Ciebie i Małej !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńMacie piękną córeczkę!
Julcia jest ślicznym maluszkiem, oby dobrze i zdrowo się chowała.
OdpowiedzUsuńPiękny haft wybrałaś i będę niecierpliwie śledzić jak będzie rozkwitać na Twojej kanwie.