Wczoraj dokończyłam kawałek peonii...
Niestety obrazek nie chciał się za żadne skarby wkleić tak jak trzeba...
A to widok całości :)
To co zrobiłam to tylko malutka część, ale bardzo mi się podoba :0
Już się nie mogę doczekać jak skończę :)
* * * * * * * * *
A dziś w południe dostałam niespodziankę :0
Niespodzianka przyszła aż znad morza, dokładniej z Gdańska a dokładnie od Eltei.
A oto co zawierała koperta:
I zbliżenie na cudną karteczkę...
W zasadzie to prezent dla Julki nie dla mnie :)
Ale bardzo Ci Iwonko dziękuję!!
Sprawiłaś mi ogromną niespodziankę.
A Julka będzie miała śliczną pamiątkę :0
W zasadzie to ja też muszę uzupełnić dane na mojej metryczce
i powiesić gdzieś na honorowym miejscu...
Ten obraz z peoniami jest bardzo ładny:) I to co do tej pory zrobiłaś również. Mnie wszyscy dookoła powtarzają, że po porodzie nie będę miała czasu na malowanie i pewnie mają rację, ale może tak jak Ty nadrobię zaległości w czytaniu;) Śliczną macie córeczkę, napatrzeć się nie można:) Sama się nie mogę doczekać kiedy zobaczę moje maleństwo:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPeonie zapowiadaja sie pieknie. A niespodzianka cudna, te malutkie buciki sa cudne...
OdpowiedzUsuńBeatko, cieszę się, że przesyłka doszła. Podziwiam, że znajdujesz czas na haftowanie. Chyba Julka grzeczna jest ;-)))).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Was ciepło :)
Julka jest bardzo grzeczna... na razie jeszcze sporo śpi no i mam Męża w domku który bardzo dużo mi pomaga :0 niestety tylko do końca tygodnia - potem zostaniemy z Julką same :0 ale myślę że damy sobie radę :0 no i mam nadzieję, że już niedługo zaczniemy wychodzić na spacerki :) bo tak siedzieć cały czas w domu to można zwariować :0
OdpowiedzUsuńPierwszy raz zaglądam na bloga, więc witam się serdecznie. Gratuluję ślicznej córeczki.
OdpowiedzUsuńChyba jakaś intuicja mnie tu przywiodła, ponieważ kilka dni temu szukałam wzoru na prezent ślubny, wybór padł na te właśnie piwonie :) Jednak rozmiar wzoru mnie trochę stopuje, ponieważ nie wiem czy dam radę wyszyć do końca maja.
Napewno będę kibicowała Twoim postępom. Pozdrawiam.
"na pewno" oczywiście powinno być :)
OdpowiedzUsuńBebezetko dasz radę i z kwiatkami i dzieciątkiem:) Głowa do góry. Trzymam kciuki, będzie super:)))
OdpowiedzUsuń