Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

wtorek, 12 stycznia 2010

Peonie cz. 2 i niespodzianka :)

Wczoraj dokończyłam kawałek peonii...



Niestety obrazek nie chciał się za żadne skarby wkleić tak jak trzeba...
A to widok całości :)

To co zrobiłam to tylko malutka część, ale bardzo mi się podoba :0
Już się nie mogę doczekać jak skończę :)

* * * * * * * * *

A dziś w południe dostałam niespodziankę :0
Niespodzianka przyszła aż znad morza, dokładniej z Gdańska a dokładnie od Eltei.
A oto co zawierała koperta:

I zbliżenie na cudną karteczkę...


W zasadzie to prezent dla Julki nie dla mnie :)

Ale bardzo Ci Iwonko dziękuję!!


Sprawiłaś mi ogromną niespodziankę.
A Julka będzie miała śliczną pamiątkę :0

W zasadzie to ja też muszę uzupełnić dane na mojej metryczce
i powiesić gdzieś na honorowym miejscu...

7 komentarzy:

  1. Ten obraz z peoniami jest bardzo ładny:) I to co do tej pory zrobiłaś również. Mnie wszyscy dookoła powtarzają, że po porodzie nie będę miała czasu na malowanie i pewnie mają rację, ale może tak jak Ty nadrobię zaległości w czytaniu;) Śliczną macie córeczkę, napatrzeć się nie można:) Sama się nie mogę doczekać kiedy zobaczę moje maleństwo:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Peonie zapowiadaja sie pieknie. A niespodzianka cudna, te malutkie buciki sa cudne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Beatko, cieszę się, że przesyłka doszła. Podziwiam, że znajdujesz czas na haftowanie. Chyba Julka grzeczna jest ;-)))).
    pozdrawiam Was ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Julka jest bardzo grzeczna... na razie jeszcze sporo śpi no i mam Męża w domku który bardzo dużo mi pomaga :0 niestety tylko do końca tygodnia - potem zostaniemy z Julką same :0 ale myślę że damy sobie radę :0 no i mam nadzieję, że już niedługo zaczniemy wychodzić na spacerki :) bo tak siedzieć cały czas w domu to można zwariować :0

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz zaglądam na bloga, więc witam się serdecznie. Gratuluję ślicznej córeczki.
    Chyba jakaś intuicja mnie tu przywiodła, ponieważ kilka dni temu szukałam wzoru na prezent ślubny, wybór padł na te właśnie piwonie :) Jednak rozmiar wzoru mnie trochę stopuje, ponieważ nie wiem czy dam radę wyszyć do końca maja.
    Napewno będę kibicowała Twoim postępom. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. "na pewno" oczywiście powinno być :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bebezetko dasz radę i z kwiatkami i dzieciątkiem:) Głowa do góry. Trzymam kciuki, będzie super:)))

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech