Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

poniedziałek, 7 maja 2012

Po majówce :)

Jestem. Coś ostatnio mi ciężko idzie to blogowanie. A wszytko to z prostej przyczyny: braku czasu :( 

Na początek pokazuje zaległe zdjęcia dawno już zrobionej biżuterii... 

Sznurkowy naszyjnik z sieczką z masy perłowej



wisior z fioletowym howlitem



delikatne kolczyki z listkiem


bransoletka z Hello Kitty


kolczyki i naszyjnik z fioletowymi perłami majorka i szklanymi kostami





naszyjnik z bryłka ametystu, perłami majorka i sieczką szklaną



 naszyjnik z zielonym agatem, kulkami lawy wulkanicznej i kulkami turkusu afrykańskiego


i kolczyki do kompletu z turkusem afrykańskim


delikatny naszyjnik i kolczyki z jaspisem mokait



bransoletki sznurkowe z zawieszkami




 * * * * * * *
Na majówkę nigdzie nie wyjeżdżaliśmy. I zgodnie z naszymi przeczuciami pogoda była cudna - upalne i słoneczne lato się zrobiło... No ale trudno... 
Przez cały tydzień była u nas pewna dziewczynka imieniem Natalka, której pokazywaliśmy Warszawę :) 
Byliśmy w ZOO, w Łazienkach, w Wilanowie, na Starym Mieście, pod Stadionem Narodowym, na tarasie widokowym w Pałacu Kultury, W Muzeum Powstania Warszawskiego, na Powązkach, w IMAX na Sadybie, w Złotych Tarasach, w kinie na Królewnie Śnieżce (fajny film)... Trochę zobaczyła... 
Zdjęć chwilowo nie mogę pokazać, ale pokażę co innego... 
Otóż Natalka, ku mojej wielkiej uciesze, zechciała nauczyć się haftować (ma 10 lat)...
 I oto co razem zrobiłyśmy...


Inicjały dla jej sióstr i koleżanki. I teraz zagadka: która z nas co haftowała??? 
Podpowiem tylko, że dwie ja dwie ona :)

No i muszę powiedzieć, że jak na pierwszy kontakt z igła  i krzyżykami poszło jej całkiem dobrze. 
Przygotowałam jej do domu trochę muliny, kanw i wzorów i będzie haftować. 
Zrobiłyśmy wspólnie jeszcze jedną literkę, ale zdjęcia chwilowo nie mam...

* * * * * * * *

Poza tym w haftach gorący okres... na sobotę (!!) muszę zrobić Pamiątkę Komunii Św. - własnie dziś sprawdziłam, bo cały czas wydawało mi się, że na następna sobotę... No i na 28 maja ta dużą metryczkę... ale chcemy 24 maja wyjechać na działkę na kilka dni, więc do tego czasu wszystko musi być gotowe... 
a czasu coraz mniej... 

15 komentarzy:

  1. No to pewnie Natalka złapała bakcyla krzyżykowego :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie plany hafciarskie masz napięte - i pamiątka i metryczka, ale znając Ciebie dasz radę. A literki i biżuteria śliczne jak zwykle

    OdpowiedzUsuń
  3. my też spędziliśmy czas w domu i było fajnie bo leniwie:). biżuteria boska.moja faworytka to taka sznurkowa z turkusowymi i brązowymi koraliczkami-zdecydowanie w moim stylu:)
    a młoda hafciarka wyszyła literki K i S- tak na moje oko:)
    ja mam pamiątkę zrobić na 13 maja-już wiem że nie będę wyspana w tym tygodniu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To i ja postrzelam:P Mnie sie wydaje, ze Ty wyhaftowalas K & L, a mala hafciarka S i J.
    Fajnie jak tak duzo zdjec wrzucasz, jest co poogladac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jak zawsze oddajesz strzał w dziesiątkę!!

      Usuń
  5. Beti, ty to masz zdolne to łapki, nie ma co !! no szok totalny i zachwyt ogarnia, jak się patrzy na tak piękne rzeczy! Dla mnie nowością są te sznurkowe, wszystkie mają w sobie "coś" i bardzo mi się podobają ;)

    Wiem,że jak się zaprzesz, to i się wyrobisz na czas, choć xxx-owanie pod presją czasu nie należy do najprzyjemniejszych zajęć, powodzenia Beti.

    co do literek, to wg mnie haftowałaś L i S- bo "L" jest dwukolorowa, a to raczej za trudne na początek, a "S" jest jednobarwna, co raczej nie jest pociągające dla młodej paninki ;)
    za to "K" praz "J" są wykonane cieniowaną mulinka, a to mi bardziej pasuje na 10-latkę :)
    taka moja dedukcja, bo wykonanie wg mnie super i nie znajduję babola żadnego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow.. .cóż za długaśny komentarz... i same ochy i achy :) dzięki Aguś :* co do literek to jedną trafiłaś :)

      Usuń
  6. Te pierwsze są niesamowite|!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale zestaw biżuterii!!! Urzekł mnie ten pierwszy lniany naszyjnik.
    A wspólne haftowanie to super sprawa.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko i ja 24 maja będę lecieć na działkę. Może wreszcie uda nam się spotkanie :D Bo jak trafnie mniemam zostaniecie do weekendu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja mam taka nadzieję, ze w ogóle uda nam się w tym czasie wyjechać.... połowa maja już a my tylko raz na działce byliśmy - i to w połowie marca!! skandal!!

      Usuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech