Znowu z lekkim opóźnieniem, ale jest :) Stan wypełnienia na 23 lipca :) bo byłam na urlopie :)
Zrobiłam też sobie takie przenośne podróżne pudełeczko na śmietki :) Niestety za późno, bo nie zdążyło się napełnić...
Do tego zakupy urlopowe: kanwa i obrączki do kartek :) Kupione na rynku w Skoczowie :)
I mały hafcik, który zaczęłam kiedyś tam tak na próbę kanwy i wzorku i wzięłam się za niego po skończeniu drugiego aniołka, dla odmiany, bo nie lubię dwa razy haftować tego samego, a co dopiero 3!!! To też jest przedsmak kolejnych moich haftów :)
Będzie to hafcik ślubny, zdjęcie kiepskie, bo robiłam wczoraj wieczorem, niestety nie widać białej nitki w środku i na zewnątrz haftu :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz