Witam!!!
Wreszcie udało mi się zgrać zdjęcia! Na 3 posty starczy :)
Na początek ptaszki, które udało mi się sfotografować na naszej działce.
W tym roku jest ich wyjątkowo dużo.
Pięknie śpiewają, aż przyjemnie dla ucha, wszędzie ich pełno, ciągle latają z robakami w dziobach. Zwłaszcza rano, jak się wstanie i cisza dookoła to ptasi śpiew słychać dookoła.
Do tego kumkanie żabek... ach!!
Jak byliśmy w kwietniu, zrobiliśmy jedną i zreanimowaliśmy drugą budkę dla ptaków. Obie zawisły na brzozach. No i w jednej zadomowiły się szpaki. Jak mama-szpak przylatuje z robaczkami, to na chwilę rozlega się głośne skrzeczenie i piski, po czym robi się cicho... i tak co kilka-kilkanaście minut...
Udało mi się uchwycić samca pleszki.
A to dudek, który się zadomowił u sąsiada pod dachem... do nas przychodzi na posiłki...
Mąż go upolował...
Mnie udało się upolować takiego malucha, który siedział wśród brzozowych gałązek...
A to pewnie jakaś mama-kwiczoł z robakiem w zębach :)
I na koniec świerszcz polny.
Piękne zdjęcia. Gratuluję cierpliwości. Nigdy jeszcze nie widziałam dudka w naturze :) Też lubię ptaki, dlatego tym bardziej dziękuję.
OdpowiedzUsuńoooo świerszcz? ja myślalam że one wyglądają jak koniki polne
OdpowiedzUsuńa "upolowany" dudek piękny.
A u siebie na tarasie ostatnio przyłapałam (na razie bez zdjęć) takiego małego z rudawym ogonkiem doczytałam, że może to być Kopciuszek. Fajnie się nazywa
Śliczne fotki. Dudka miałam okazję pooglądać w paszczy mojego kota.Na szczęście wszystko dobrze się skończyło -dudka uwolniłam i odleciał przez otwarte okno.
OdpowiedzUsuńDudek jest zachwycający!
OdpowiedzUsuńDudek i do nas przychodzi, chociaż w tym roku jeszcze nie zawitał. Może się wyprowadził?
OdpowiedzUsuń