Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

poniedziałek, 14 października 2019

moje UFO-ki

Kiedyś robiłam z Julą porządki w moich haftach i akcesoriach. 
Znalazłam kilka haftów, które wymagają skończenia :) 
Są to tzw. UFO-ki czyli Un-Finished-Objects :)

Pierwszy z nich do akt kobiety, który zaczęłam zimą dwa lata temu, po czym musiałam zająć się czymś innym pilniejszym i poszła w odstawkę. 


Kolejny to logo klubu piłkarskiego, które chciałam zrobić w wolnej chwili na kwadracik kołderkowy... wolna chwila jednak nie nadeszła :)))))))


Znalazłam też malutki zimowy hafcik na lnie, który rozpoczęłam zeszłej zimy, 
ale była tak krótka, że nawet nie zdążyłam skończyć... Może w tym roku się uda. 
Mam jeszcze jeden czy dwa z tej serii. Fajnie byłoby mieć taką kolekcję. 


Mam też tulipanki DFEA, które zaczęłam w zeszłym roku w Chorwacji, ale nie miałam za bardzo weny na haftowanie. W tym roku trochę nowych xxx powstało, ale nadal niewiele. 
Nadejdzie jesień, zima, długie wieczory, to trochę pohaftuję.


I na koniec drugi z karaibskiej serii mini widoczków. 
Długo leżał, ostatnio go wyciągnęłam i dorobiłam trochę xxx. 

O pierwszym pisałam TU


Jest ich sporo. Planuję zrobić trzy większe, trzy mniejsze i oprawić w jakieś małe rameczki z beżowym passe-partout. Mam już wizję w głowie. 

To tyle. 
Więcej nie mam rozbabranych haftów. 
Może jakbym się spięła, to część skończę w tym roku. Mam taki plan :)

10 komentarzy:

  1. No troszkę Ci się Beatka uzbierało. Ale jak się zbierzesz to polecą w mig i będziemy podziwiać :). Ja dlatego nie lubię zaczynać czegoś nowego jak nie skończyłam starego. Ale nie zawsze się udaje ;). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam trzy ufoki i kilka uszykowanych na wczoraj i nadal czekają na wolną chwilkę;-) Ale w końcu mi się uda je wykończyć, czego i Tobie życzę i kciuki trzymam:-)
    Ten akt to cudo!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej kobiety jest jeszcze facet do kompletu... widzę je w sypialni na ścianie... Ale kiedy to nastąpi!!

      Usuń
    2. Tak wiem i też bardzo mi się podoba. Szkoda tylko, że ja nie mam sypialni:-(

      Usuń
  3. Trzymam kciuki za dalsze postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia w walce z ufokami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj u mnie w szafie tez leżą UFO'ki. Trzymam kciuki za ich ukończenie :o)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech