Jakiś czas temu w mojej głowie zrodził się pomysł na prezent dla mojej bratowej.
Dla 100% pewności podpytałam co myśli o tym hafcie, ale przeczuwałam, że będzie jej się podobał. Zdążyłam poznać jej gusta no i miałam rację.
Powstał taki oto mały, szybki, delikatny hafcik :)
Bardzo przyjemnie się go haftowało...
Przewaga półkrzyżyków i konturów sprawiła, że zrobiłam go chyb w dwa lub trzy dni ...
Przy okazji chciałam się z Wami podzielić ślicznymi haftami, które znalazłam w Internecie.
Niby takie proste się wydają... Muszę kiedyś spróbować...
Tylko muszę poczekać, aż wydłużą dobę do 48 h.
Bardzo ladny prezent bedzie sie wlascicielka cieszyc .Te hafty tez widzialam ale nie mam odwagi sprobowac
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent! Haft bardzo subtelny i piękny!
OdpowiedzUsuńJestem za wydłużeniem czasu, ale tylko wolnego :))
Gostei destes belos trabalhos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros