Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

środa, 29 lipca 2009

Owocny weekend...

Od mojego ostatniego wpisu przybyło dużo nowych haftów :)

Najpierw kartka na 40 rocznicę ślubu :) dla teściów :)
Oczywiście byli bardzo zachwyceni, co mnie bardzo cieszy...

* * * * *

Skończyłam wreszcie majową myszkę Round Robin - tylko z dwumiesięcznym opóźnieniem...
ale z tego co widzę, to nie jestem sama :)

* * * * *

Zrobiłam też karetczkę imieninową dla mojej pani ginekolog :) Tak haft wyglądał w sobotę...

A TU już gotowa kartka :0

* * * * *

Wreszcie oprawiłam moje kaczki w porządna ramkę z Ikei (były w antyramie)

Do tego będą moje żurawie, tylko ramkę muszę kupić większą... i chyba te dwa obrazki zawisną w sypialni... na razie jeden stoi tam na półce...

* * * * *

No i zaczęłam haftować poduszeczkę na obrączki...

Póki co bardzo mi sie podoba... tylko nie wiem z czego mam zrobić tył...

Do śłubu zostało jeszcze 10 dni... Mój Przyszły Mąż się rozchorował, od soboty ma gorączkę (tylko), która wcale nie chce spaść - nawet po dużej ilości paracetamolu... nie mamy jeszcze koszuli ani krawata... a najgorsze, że nigdzie albo nie ma takiej jak On chce, a jak już jest to nie ma rozmiaru... na szczeście wczoraj plącząc się po mieście i szukając koszuli natknęłam sie na fajny krawat... to już coś, ale chyba osiwieję do następnej soboty...
Mam nadzieję, że mnie nic nie złapie w przyszłym tygodniu, bo wtedy to już na 100% osiwieję...

* * * * *

No i tak to wygląda... cieszę się, że mam zapał do haftowania... oby tak dalej... jak juz skończę ta poduszkę, to chyba wezmę się trochę za żurawia gdańskiego - tak mam na niego chęć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech