Znowu miałam długa przerwę.. a to wszystko dlatego, że mam sporo roboty :) Staram się sporo haftować, bo potem nie wiadomo kiedy będę miała na to czas i ochotę... robiłam kartki świąteczne, ale tylko 2... i inne prezenty, których na razie nie pokażę z wiadomych względów...
Póki co nadal jesteśmy we dwójkę... Julce nie spieszy się na ten świat... w sumie to teraz niech nie wyłazi, przynajmniej wigilię byśmy chcieli spędzić normalnie a nie w szpitalu albo w domu... co prawda jak już postanowi zrobić nam prezent i jednak urodzić się przed świętami no to dobrze - i tak nie mam na to żadnego wpływu :)
W środę byłam u lekarza - wszystko jest O.K., Julka waży około 3150 g no i niby ma się po świętach urodzić wg pani doktor. A jak byłam na poprzedmin USG to 17.12.2009 niby miała ważyć już 3500 g... i się szykować do wyjścia... jednak te pomiary są mało precyzyjne... albo wolniej przybierała na wadze... W każdym razie parę dni by mogła jeszcze pomieszkać w ciepełku mojego brzucha.
* * * * *
Mój kwadracik na kołderkę dla Martynki doszedł na czas, do Igiełek dotarła też moja świąteczna niespodzianka :0
Jak już pisałam, zrobiłam dwie bożonarodzeniowe kartki...
Można je zobaczyć tutaj i tutaj :)
Z tą pierwszą strasznie długo się męczyłam, ale wyszła piękna... druga to mój własny pomysł - też bardzo mi się podoba...
Zrobiłam też przykrywkę na słoik z miodem :)
Na razie więcej nie mogę pokazać...
Potwierdzam. Mój skarbuś tylko haftuję i haftuję. Podziwiam ją za to.
OdpowiedzUsuńNiech siedzi w brzuszku jeszcze kilka dni niech siedzi :) Teraz taki mróz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki za rozwiązanie
U mamy ciepło więc napewno te mrozy przesiedzi.
OdpowiedzUsuńDzieciątko na pewno przyjdzie na świat w swoim czasie :) A przykrywka na miodek urzekająca! :)
OdpowiedzUsuńOchotę na wyszywanie to będziesz miała. I to wielką. Z czasem, który będziesz mogła poświęcić na wyszywanie, będzie dużo gorzej. A jak juz zacznie dzieciatko łazic po kątach, to w ogóle zapomnij o hobby. Chyba, że będziesz zarywać noce. Znam to z autopsji. A tak poza tym to życze spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i niech Wam Julcia zdrowo rośnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Tobie i Twoim nabliższym życzę zdrowych , pogodnych i radosnych Świąt, a ten wyjątkowy nastrój niech Was nie opuszcza...:)
OdpowiedzUsuńNiech Świąteczne Życzenia Mają Moc Spełnienia,
OdpowiedzUsuńTe Całkiem Błahe I Te Ważne,
Te Dostojne I Te Ciut Niepoważne,
Niech Się Spełnią.
Marzeń O Które Warto Walczyć,
Wartości Którymi Warto Się Dzielić,
Przyjaciół Z Którymi Warto Być
I Nadziei, Bez Której Nie Da Się Żyć.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
I Szczęśliwego Nowego Roku życzy Sabina z rodziną
Beatko wszystkiego najlepszego z okazji Świąt :) Dużo zdrowia i szczęścia dla Waszej trójki :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń