Skreśliłam kolejny punk na mojej liście planów, która jakoś tak ciągle się rozrasta... Haftu co prawda jeszcze nie oprawiłam, ale zrobi się do wymagalnego czasu. Dorobiłam ciemniejsze kwiatuszki i trochę się ożywił...
I ptaszynka też skończona...
Ponadto zapisałam się na kolejny (jakoś nie mogłam się powstrzymać) kwadracik na kołderkę nr 1263 dla Igora. Oczywiście z imieniem :) Kwadraciki są w temacie filmu "Auta" no więc mój kwadracik z imieniem tez będzie 'samochodowy'.
Jedna literkę już prawie mam..
Termin do 6 lipca :) Raczej zdążę...
Chcę Wam jeszcze pokazać, jaki dostałam piękny bukiet peonii od Mojego Kochanego Męża :)
Uwielbiam peonie, ich zapach, kolor i formę... Zapach roznosił się na pół mieszkania...
Dla miłośników peonii polecam żel do kąpieli o zapachu peonii firmy Yves Rocher
Przecudny!!!
No i na koniec Julka
śliczne to serduszko, takie delikatne...
OdpowiedzUsuńślicznie hafciki skończone i kolejny zaczęty wiec praca wrze:) powodzenia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńRobota pali Ci się w rączkach, oj, tak!
OdpowiedzUsuńA bukiet cudny!!!!!!! Masz fajnego Męża ;)
Julka jest śliczna, śliczna dziewczynka!! Takie zdjęcia są najsłodsze, oczywiście zdjęcia naszych dzieci ;)