... a dokładniej pokażę jak ostatnio na działce poprzesadzałam krzaczki, kwiatki, itp. i jakie z tego ładne klombiki porosły...
To jest taki klombik przy bramie z wyższymi krzaczkami, który zrobiliśmy na jesieni... jak widać, niektórym krzaczkom bardzo dobrze się rośnie i chyba na jesieni trzeba będzie je nieco od siebie poodsuwać...
A to jest taki klombik przy drugim oczku, który każdego roku nieco się rozrasta... w tym roku wreszcie wszystko ładnie rosło, na jesieni pozmieniałam trochę ustawienie, żeby z tyłu były wyższe, z przodu niższe... no i wreszcie ludzko to wygląda... i nawet w tym roku zakwitła hortensja, która rosła tam od nie pamiętam ilu lat... a druga, ledwo odstaje od ziemi i ma kilka pączków :))))))
To kolejny mały klombik, na krzewinki, głownie na moją lawendę...
niestety zimę przetrwała tylko jedna, 6 nowych dosadziłam na wiosnę...
...a z tyłu piękne peonie...które w tym roku znowu licznie zakwitły...
Wszystko wyglądałoby o wiele lepiej, gdybyśmy tam częściej bywali, podlewali, przycinali, kosili itp... a tak, jak się pojedzie raz na jakiś czas i w dodatku przy tej piaskowej przepuszczalnej glebie i sporadycznych deszczach - suchutko...
Mi tam się podoba, więc proszę nie marudzić. Bardzo ładnie i ziela u Ciebie nie widać. Zazdroszczę tych świerków, są super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładniutko w tych Twoich klombikach . Oj jak cieszy taka zieleń , każda przyjęta roślinka ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lato, lato, wszystko wokół rośnie , ale nie narzekaj urocze zakątki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń