Witam!!
Jakiś czas temu zapisałam się na FB na świąteczną wymianę naparstkową.
To znaczy przez przypadek zapisałam się na dwie, bo to było w grupie hiszpańskiej, a ja hiszpańskiego i w ząb, więc myślałam, że te dwie wymiany to to samo.
No ale udało się i szczęśliwie obydwie zakończyły się sukcesem.
Przedmiotem wymiany organizowanej przez Pamelę było 6 naparstków, świąteczny drobny prezent i kartka.
Ja przygotowałam takie cudeńka:
A to paczuszka, którą ja dostałam...
I jej uzupełnienie.
Tym sposobem mam 7 nowych naparstków z Hiszpanii.
* * * * * * *
Poza tym do mojej kolekcji dostały się kolejne naparstki.
Te dwa kupiłam przez Internet, przy okazji kupowania naparstków do wymiany.
A te 10 Mój Kochany Mąż kupił mi u nas na targu staroci.
* * * * * * *
A na koniec Jula bez pierwszego ząbka.
Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Świetna wymianka (najważniejsze, że się udało ;) ...i ile nowości przybyło, przepięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka. A Wróżka Zębuszka była? Po pierwszym już reszta szybko poleci. Mój sześciolatek już ma komplet jedynek.
OdpowiedzUsuńFantástico!!!!
OdpowiedzUsuńBelos dedais que o seu marido lhe comprou.
A Jula linda menina mostrando o seu primeiro dente. A fada vai trazer um presente.
Beijos