Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 15 grudnia 2016

Różności przedświateczne

Witam wszystkich. 
Czy u Was jest śnieg?? Czujecie świąteczny nastrój??
U mnie śniegu ni ma, nastroju chyba jeszcze też nie...

Może się niedługo stworzy. 

A tymczasem powstały dwie nowe makaronowe choinki. 






Wysokość 30 cm. jakby ktoś chciał, są jeszcze dostępne. 

Byłam też na kiermaszu świątecznym w szkole. Ale w innej niż ostatnio. 


A na koniec moje uporządkowane przybory do prowadzenia BuJo. Zabrałam Julce pudełko. Szkoda tylko, że karteczki w taki sposób poustawiane są minimalnie za wysokie, i wieczko się nie wsuwa. No ale przynajmniej mam wszystko w jednym miejscu. 


Wymyśliłam sobie też że będę zapisywała postępy w czytaniu książek. A że był czas, że czytałam 3 na raz (czego nie znoszę), to sobie taki coś zrobiłam. 


A to zdjęcie z aktualnego i przyszłego tygodnia w moim kalendarzu. 
 
 

Widzicie jak mam mało miejsca na każdy dzień??!!
Nie mieszczą mi się zupełnie wszystkie moje zapiski, a co dopiero jakiś rysunek czy naklejka... 

Dlatego w nowym BuJo będę miała na jednej stronie (większej niż A5) tylko dwa dni. 

Jeżeli jesteśmy przy naklejkach, to podrukowałam sobie ich mnóstwo na samoprzylepnych kartkach. Ale czad!! Tylko wycinam i naklejam. Na każdą okazję, w dowolnych kolorach, fajnych zestawianiach kolorów, przeróżne. 

No i żeby nie było, że nie haftuję, to taki aniołek powstaje...

2 komentarze:

  1. Śniegu na szczęście nie ma,nastrój jest już od 1 grudnia, a dziś -wielkie pieczenie ciasteczek :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech