Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

wtorek, 20 marca 2018

kiermasz wielkanocny zaliczony

W weekend miałam okazję być na kiermaszu wielkanocnym. 
Miałam cały swój kramik + nowość: kosmetyki!! 

Przeglądając Pinteresta, natrafiłam na zdjęcia cudownie kolorowych peelingów, musów do ciała i innych ładnie wyglądających rzeczy. No i jak zaczęłam się zagłębiać, to wpadłam w czarną dziurę.

O początkach pisałam TU. Potem skończyło mi się masło shea, które było bazą do musów do ciała, robiłam same peelingi. Kilka zrobiłam na kiermasz - rozeszły się jak świeże bułeczki. 
Wczoraj powstała kolejna porcja. Ale o tym później...

Najpierw moje stoisko...
Jak zwykle kolorowy i różnorodny. 






A tu już moje nowości :)





A te świeżo zrobione. Kolejna partia. 




Bardzo przyjemnie robi się takie peelingi, ale jeszcze przyjemniej się nimi smaruje. 
Czytałam niby, że peeling 1-2 razy  tygodniu powinno się robić, ale ja się smaruję co dziennie. Nie mogę się oprzeć tym zapachom. Obecnie mam końcówkę lawendowego i cytrynowego. 
Wczoraj zużyłam pomarańczowy. 

Jak się skończą wszystkie, zrobię sobie różany i malinowy. 
Do twarzy najbardziej lubię cytrynowy z miodem. Ale myślę, że malinowy też się nada. 

Jakby ktoś był chętny, zapraszam!! 
Nie trzeba się już balsamować po ich użyciu. 

Zamówiłam już masło shea i będę robiła pachnące musy!! I może błyszczyki do ust.... 

8 komentarzy:

  1. Ja chce błyszczyk do ust, a taki peeling musi być wspaniały (zawsze się obawiam że przy tak pięknie pachnących miałabym ochotę je zeżreć)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie malinowy można zeżreć, bo jest zabarwiony sokiem i malinami :) Nie wiem jak olejek zapachowy... ale może kilka kropli nie zaszkodzi ;)

      Usuń
    2. A błyszczyki będę robiła, tylko mi pudełeczka przyjdą... chyba malinowe :)

      Usuń
  2. Ale jesteś wszechstronna ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A to złapałaś nowego bakcyla! Fajnie!
    Stoisko imponujące i kolorowo i wielkanocnie. Teraz już tylko czekamy na wiosnę, a Święta za pasem!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie się prezentuje to stoisko :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech