Witam :)
Urlop zbliża się wielkimi krokami, a tu jeszcze zdjęcia czekają na posta.
Dziś ostatnia część naszych mazurskich wojaży - Święta Lipka i Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie.
Najpierw pojechaliśmy do Świętej Lipki na koncert organowy :)
A potem pokarmić zwierzątka w Kadzidłowie.
Oczywiście co dzień chodziliśmy na długie spacery...
... aż robiło się ciemno!! Jezioro o tej porze dnia wyglądało cudownie.
Lasy też były pięknie zielone ...
Ognisko też było konieczne, żeby się nieco rozgrzać ;)
Niestety pogoda nam nie dopisała, ale i tak było fajnie.
Świetna fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, aż przypomniała mi się moja wyprawa do Świętej Lipki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota