Będę monotonna teraz. Wszystko inne poszło w odstawkę, ciągle lepię, szkliwię
i zachwycam się tym co wychodzi.
i zachwycam się tym co wychodzi.
Dziś pokażę Wam kilka moich starszych prac, po których zostały mi tylko zdjęcia.
Podłużny talerzyk z takim fajnym milusim liściem.
Okrągły talerz ze ślicznym, błyszczącym klonowym liściem.
Prostokątny talerzyk z pięknie błyszczącym liściem dębowym. Poszkliwiony jest tylko liść, reszta to surowa glina, lekko przyciemniona. Fajny efekt.
A to takie serduszko, trochę się zlały szkliwa, ale w sumie wyszło fajnie.
Kolejna porcja nowej, środowej ceramiki.
Urocze dwa małe talerzyki na biżuterię w miętowym, matowym kolorze.
Fajny efekt przy błyszczącym szkliwie wypełniającym koronkę.
Fajny efekt przy błyszczącym szkliwie wypełniającym koronkę.
A tu piękny kobaltowy kolor...
Na razie tyle, żeby Was nie zanudzać.
Nie obiecuję, że w najbliższym czasie pojawi się coś nowego...
Co ja na to poradzę, że tak mi się to spodobało.
Nie obiecuję, że w najbliższym czasie pojawi się coś nowego...
Co ja na to poradzę, że tak mi się to spodobało.
Na koniec takie przesłanie...
Widać, że wciągnęło Cię na maksa :) Śliczne prace!
OdpowiedzUsuńCudne wytwory !!!
OdpowiedzUsuńLiście klonu.... aaa...jak masz czerwony liść tudzież żółtoczerwony to zamawiam sobie takowy spodeczek! :) Świetnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie maila betido.handmade@gmail.com
Usuń