Przedstawiam kolejną porcję biżuterii z partii urlopowej...
Na początek zielone żabki w stawie kumkają...
naszyjnik z zielonych kamyczków połączony łańcuszkiem, srebrnymi kulkami i listkami
bransoletka z zielonych kamieni (niestety nie wiem jakich) z zawieszkami
naszyjnik ze szklanych koralików w kolorze zielonym i przezroczystym
kolczyki z zielonych powlekanych kuleczek i zakręconych rureczek
i bransoletka... może być do kompletu :)
bransoletka z masy perłowej w zielono-żółta + kolczyki
Dwa ostatnie komplety już we wtorek polecą do Australii :) I nie tylko one... w weekend będę robiła dwa kolejne komplety - z sieczki koralowej i brązowych koralików różnej maści... i one też polecą do Australii :))
kurcze, widzę, że eksport kwitnie ;-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się u Ciebie zazieleniło.
OdpowiedzUsuńa dziękuję, dziękuję...
OdpowiedzUsuń