Mam wrażenie, że was zanudzam tym, co tutaj pokazuję :( aczkolwiek może jednak są osoby, które wpadają podglądać mimo iż nie zostawiając po sobie żadnych śladów w postaci komentarzy... dlatego przedstawiam kolejną, niedużą porcję błskotek :)
Niestety nie wszystkie zdjęcia są dobrej jakości, bo nie zawsze mam czas wyciągnąć aparat, i robię tym w telefonie :(
Naszyjnik z grafitowych pereł majorka o średnicy 14 mm - na specjalne zamówienie
komplet z korala - owal 18 mm - również na specjalne zamówienie
Swarowski teadrop shapire 15 mm
naszyjnik z drobnych brązowych koralików (15 sznurków)
a to nasze półtoraroczne już dziecko...
Jak ten czas szybko leci... niedawno miała roczek i dmuchałysmy świeczke na torcie :) a tu już taka kobita urosła... Dziś wieczorem jedziemy na działkę... my na weekend a Julka z dziadkami zostaje na dwa tygodnie... nie wiem czy nie umre z tęskonty :((( będziemy na weekendy do nich jeździć, ale te 5 dni... to jej pierwsze tak długie rozstanie z rodzicami, pomijając mój tygodniowy pobyt w szpitalu, ale wtedy był tatuś... a teraz będzie tylko z dziadkiem i z babcią... myslę, że dziadek by jej w zupełności wystarczył... ostatnio nawet płakała kilka razy jak wychodził... babcia jest bo jest, ale zdecydowanie woli dziadka :) mam nadzieję, że nie będzie płakać za nami po dwóch czy trzech dniach...
Beatko - teraz sezon przetworowo-urlopowy więc mało osób odwiedza blogi:)piękny jest ten pierwszy zestaw:) ten czerwony:) nie żeby inne mi się nie podobały:) też są pięne!
OdpowiedzUsuńCudna biżuteria.
OdpowiedzUsuńJa rozstając się z dziećmi mam podobnie. Ale myślę, że bardziej płakać i przezywać będziesz Ty niż Córcia ... ;)
fajna biżuteria...
OdpowiedzUsuńzwłaszcza czerwień,
a co do wyjazdu....rozstania są trudne,ale potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna panna wyrosła, jak ten czas leci... Rozstanie dobrze Wam zrobi, Ty odpoczniesz, a mała nieco dorośnie i usamodzielni się. Obawiam się, że nie będzie płakać, tylko dobrze się bawić.
OdpowiedzUsuńU mnie (to znaczy u moich dzieci) z dziadkami jest podobnie: Dziadek jest najwspanialszym kompanem do zabaw wszelakiego rodzaju, a Babcia raczej w charakterze "przynieś, podaj, wynieś", aż mi głupio czasami. Nic na to jednak nie poradzę, bo Babcia sama zapracowała na swoją pozycję.
OdpowiedzUsuńZ innej beczki - ja lubię oglądać Twoje biżutki, a wylewna rzeczywiście za bardzo nie jestem .