Zaczęły się owoce i zaczęłam robić przetwory, te z zeszłego roku prawie wszystkie zjedliśmy, zrobiłam za mało ogórków kwaszonych i konserwowych, pomidorków w zalewie i brakło mi truskawek mrożonych... więc teraz porobiłam trochę kompotów z truskawek w słoiczki bo nasza zamrażarka ma ograniczoną pojemność, a wypadałoby po trochu różnych owoców pomrozić...
Tak więc na razie zrobiłam kilka słoiczków z kompotem z truskawek (było więcej, tylko sporo się zepsuło:( ), 5 z czereśni i konfiturę z truskawek... Mam jeszcze trzy naleweczki ale o tym kiedy indziej...
Oczy się śmieją do tak ładnie przygotowanych przetworów.Obuy wszystkie się udały. Pozdrawaiam
OdpowiedzUsuńcałą Rodzikę
wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuń