Dzięki Facebookowi udało mi się umówić na kolejną wymianę naparstkową.
Tym razem z Mercedes z Hiszpanii. Co prawda naparstków z Hiszpanii mam sporo, ale wybrałam sobie takie śliczne, z Hiszpanii tylko dwa...
To cała zawartość paczuszki. Jeden naparstek dostałam gratis.
Te trzy piękności są ręcznie malowane i pochodzą z Chin, z lat 50.
Te dwa z Hiszpanii - Barcelona z katedrą i Teneryfa - super wielki naparstek wykonany metodą cloisonne, z pięknym drzewem, w żywych zielonych kolorach.
A na koniec dwa drewniane z Indii.
A to moje naparstki i dodatki, które poleciały do Mercedes...
Super, świetna wymianka! I świetnie, że udało się upolować nie tylko hiszpańskie okazy, u mnie też ich pod dostatkiem ;)
OdpowiedzUsuńSwietna wymianka, jak jeden okaz cudny!
OdpowiedzUsuńPoz.Dana