Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

środa, 4 lutego 2009

PROŚBA O POMOC :)

Moje drogie koleżanki!!! Zwracam się do Was z prośba o pomoc, bo wiem, że macie wielkie serca!

Już po krótce pisze, o co chodzi. Jak wiecie w sierpniu bierzemy ślub. W związku z tym wymyślilismy, ze zamiast kwiatów będziemy chcieli coś, co można sprezentować dzieciom w Domu Dziecka. No więc zaczęłam szukać odpowiedniej placówki, która nie lezy w okolicach Warszawy i zechce przyjąć taka pomoc. No i znalazłam Dom Dziecka w Kowalewie (niedaleko Iławy). Napisałam do nich maila z zapytaniem czy byliby zainteresowani taką forma pomocy i spytałam czy jest cos konkretnego, co potrzebują. Pani Dyrektor napisała, że z uwagi na to, że mieszkają w małej wiosce, a wiele dzieci jest uzdolnionych plastycznie i lubi malowac, rysować i wykonywac inne prace ręczne, chętnie przyjeli by własnie takie przybory do malowania, rysowania itp. Oczywiście zagadnęłam Panią Dyrektor o haftowanie, czy dzieci umieja haftować, czy bym mogła do nich kiedyś pojechać i z nimi pohaftować, itp. Napisała do mnie jedna Pani - wychowawczyni - która prowadzi tam kółko haftu krzyżykowego. Oczywiście dzieci haftują, te starsze, które haftowały, odeszły, teraz nowe się uczą i chętnie by skorzystali z pomocy obejmującej przybory do haftowania.

No więc apeluję do was, zapalonych hafciarek, o wsparcie dzieci z Domu Dziecka w Kowalewie.

Tak sobie pomyślałam, że każda z nas mogłaby w jakiś sposób wspomóc dzieciaki, wysyłając im paczkę z muliną, kawałkiem kanwy, igłami, jakimiś wydrukowanymi wzorami, gazetką, tamborkiem czy czymkolwiek innym, co jest niezbędne do haftowania. Dzieci, ze względu na ograniczone finanse, to oczywiste, haftują Ariadną. Nie musi to być nie wiadomo jak bogata i obfita w zawartość paczka. Niech każdy wyśle chociaż kilka pasemek muliny, czy kawałek kanwy z igłami... To już będzie coś. Jest nas tu dużo... a każda pomoc się liczy.

Ja liczę na was... wiem, że macie dobre serduszka, i zrobienie takiej paczuszki nie będzie dla was problemem...Tylko pamiętajcie, że to haftują dzieci, część z nich się dopiero uczy...

Jeśli ktoś bybły chętny do udzielenia pomocy, podaję adres

Dom Dziecka w Kowalewie

Kowalewo 79

06-522 Kowalewo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech