Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 27 października 2011

Dzisiaj będzie mix...

Nie mam za bardzo co pokazywać ale nie dlatego, że nic nie robię, tylko dlatego, że nie mam zdjęć... 
Jak świeci piękne słońce, to ja akurat jestem w pracy... zostaje sobota i niedziela... ale nie zawsze pamiętam, albo nie zawsze świeci słońce... 

Więc pokażę to co mam :)

naszyjnik z perełek i kiełków z masy perłowej 



...i szmaragdowa bransoletka ze szklanych kryształków (i przezroczystych też)

Zdjęcia są beznadziejne, bo robione telefonem, ale tak to jest jak się chce szybko przed wyjściem z pracy uwiecznić to co się robiło wieczorem...

A to kolczyki z kiełków z masy perłowej...

i zapasy soku soku oraz nalewek...

 Ostatnio robiliśmy sok z aronii, jednakże była za bardzo podsuszona, i wyszedł prawie bez smaku :( Musieliśmy dorobić soku z babcinych jabłuszek żeby dało się go wypić....
No i naleweczkę też zrobiłam, i to całkiem sporo... mam nadzieję, że będzie dobra w smaku... bo prawie całą butlę spirytusu wlałam i 3/4 wódki...

A na koniec coś cudownego, co dostaliśmy na prezent ślubny od Carpediem :) tylko w nowej oprawie i nowym miejscu...


Cały czas nie mogę wyjść z podziwu, jak Kasi udało się trafić z tą bryczką :) 
W każdym razie haft jest śliczny... moje ulubione połączenie lnu i białej muliny... No i ten motyw... ach... 

Skończyłam już jakiś czas temu haftować kolejną księżniczki dla Julki - Jasminę... 
Zdjęcia oczywiście nie mam... tak jakoś wyszło... Zaczęłam haftować przedostatnią - Bellę z "Pięknej i Bestii".
Teraz żeby się waliło i paliło, żeby nie wiem co się działo to skończę te księżniczki na 2 urodziny Julki... no i jakoś je jeszcze wykończę, żeby moje dziecko mogło co dzień się mierzyć, ile urosło... 
Jak nie skończę to zamykam bloga!! Obiecuję!!

Czy ktoś mi może podpowiedzieć, gdzie kupię jakieś fajne ozdobne wieszaczki do haftu? 

3 komentarze:

  1. :)bransoletka !!!
    już sobie ostrzę ząbki :)))
    a haft hmmm...:) czyżby zawisł w sypialni ?
    ja swoją aronię też zalałam
    tylko "zblenderowałam" przed zalaniem

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.swiathaftu.pl/index.php?keywords=wieszaczek&catId=0&Szukaj.x=0&Szukaj.y=0 - tutaj są wieszaczki

    OdpowiedzUsuń
  3. Hobby Studio - drewniane, metalowe z ozdobami lub proste :-) Drewniane z zatyczkami na bokach dość niedrogo i ładnie zrobione. Metalowych w rekach nie miałam :-)
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech