Tym razem ciepłe brązy... w sam raz na jesienna aurę...
choć niektóre powstały kiedy było jeszcze piękne lato...
choć niektóre powstały kiedy było jeszcze piękne lato...
Kolejny komplet, który poleciał do Australii...
gruba bransoletka oraz gronkowe kolczyki i zawieszka na łańcuszek
naszyjnik z masy perłowej w kolorze ni to brązowym ni to fioletowym...
w każdym razie spodobał się i już go nie mam... do naszyjnika niedawno dorabiałam kolczyki...
komplet z akrylowych leciutkich koralików
drugi komplet z akrylowych leciutkich koralików
komplet z perełek i kiełków z masy perłowej - kilka dni temu dorabiałam naszyjnik...
trzeci komplet z leciutkich akrylowych kryształków
i zbliżenie
delikatne kolczyki ze szklanych kuleczek
kolczyki z kwadracików dużych i małych - ze szkła weneckiego
kolejne kolczyki ze szkła weneckiego i zwykłego - najpierw były takie:
a potem na specjalne zamówienie powstało to:
i to:
naszyjnik z czegoś afrykańskiego...
A na koniec dwa wisiory i kolejna bransoletka...
jeden z drzewkiem...
drugi z listkiem...
i brzęcząca bransoletka z kolczykami-gronkami ...
Tyle brązów na dziś...
Zapraszam niebawem na inne kolory :) I może jakieś hafty :)
* * *
A co do WALENTYNKOWEGO SALu/a (??) to coś w takiej formie jak ŚWIĄTECZNY SAL2011 z osobnym blogiem tylko może bez głosowania na wzory...
* * *
A co do WALENTYNKOWEGO SALu/a (??) to coś w takiej formie jak ŚWIĄTECZNY SAL2011 z osobnym blogiem tylko może bez głosowania na wzory...
Twoja biżuteria powala z nóg.Super!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :)
OdpowiedzUsuń