Ostatnio się zawzięłam i zrobiłam kilka brzęczących bransoletek :)
pomarańczowo-brązowa
sylwestrowa
szklano-śliwkowa
z awenturynem - szlifowany drops i surowa bryłka + oryginalny łącznik
czerwona sukienka
fioletowa dla Kasi
kawałek tęczy + zawieszki
Blog o moich pasjiach i zainteresowaniach: haftowaniu przede wszystkim, szyciu, książkach, robieniu biżuterii, podróżowaniu, ale też o Moim Kochanym Mężu czasami wspomnę, o mojej córuni kochanej również - najczęściej w postaci zdjęć w różnych pozach, a o sobie napiszę teraz: w 2009 roku,po prawie 11 latach związku wreszcie doczekałam się zamążpójścia i dzidzi (też się w tym roku zmieściła-31 grudnia:) a haftuję od VIII klasy SP - i chyba to uzależnia :)
sporo pieknych bransoletek...kazda ma swoj urok...
OdpowiedzUsuńPIĘKNE ...GDYBYM MIAŁA WYBIERAĆ NIE WIEDZIAŁABYM CO ZROBIĆ, BO WSZYSTKIE SĄ UROCZE ;-)
OdpowiedzUsuńta pierwsza jest w moich ulubionych tonacjach ale wszystkie są śliczne!
OdpowiedzUsuńach...............uwielbiam bransoletki:)
Gosia www.haftymalgosi.blox.pl
Piękne bransoletki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIle cudów natworzyłaś!!! I moje cudeńko też jest:D
OdpowiedzUsuńDziewczyny polecam biżu Beatki, jest dokładnie wykonane i tak jak chciałam w jednym z moich ulubionych kolorków- fiolecie.
Sylwestrowa to numer jeden:) Pozostale rownie urocze :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana