...mnie ogarnął niedawno! Ale tak mi się spodobały takie tiulowo/satynowo/organzowe broszki...
Mimo, że do tej pory nie chodziłam ozdobiona broszkami, w niedziele jedną turkusową przyczepiłam sobie do sweterka. Może czasem jakąś założę :) jak mnie najdzie.
W ciągu ostatnich kilku dni powstały takie oto cudeńka:
A z lnianych cienkich pasków zrobiłam takie cudeńka:
Tak się zastanawiam tylko czy czegoś im nie brakuje... bo chyba trochę za smutne są.
Ma ktoś jakiś pomysł???
Piękne broszki i można je umieścić na wielu naszych rękodziełach.
OdpowiedzUsuńPiękne! Te lniane może ożywi jakaś perełka na środku...
OdpowiedzUsuńPiękne, wszystkie jak jedna i każda z osobna! Podziwiam Cię, pieknie je wykonałaś !!!!
OdpowiedzUsuń