Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 11 grudnia 2014

Moje pierwsze karczochowe bobmki

Witam. 
Jakoś ostatnio nie mam czasu na blogowanie. 
Poza tym, nie mam za dużo do pokazywania, bo niewiele robię. 
Ale... spróbowałam swoich sił w karczochowych bombkach. 

No i wyszło takie coś. 

Tą zrobiłam pierwszą. Jak na pierwszy raz wyszła ok. 


Ta była druga. Nieco lepsza. 

Ta trzecia, ale słabą miałam zieloną wstążkę, cienką, krzywiącą się i zaciągającą. 
Ciężko było, ale się udało. 


Robię jeszcze taką niebieską, całą wysadzaną cekinami. 
Ale robota żmudna i ciągnie się od kilku dni. 
Mam jeszcze dwie puste bombki, więc zrobię jeszcze dwie karczochowe. 
Jedną  zielono-brązowo-złotą, drugą biało-turkusowo-srebrną. 
Szkoda, że nie mam więcej bombek :(

4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie wyglądają te w kropeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombki super, lubię takie, a te w kropki to po prostu hit :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne karczochy z uroczej wstążki w grochy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o te kropeczkowe strasznie fajnie się prezentują,takie oryginalne

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech