Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

wtorek, 19 kwietnia 2016

Szafirki (2)

Czy u Was też smutno i szaro, i do tego zimno?? 
Dlatego, żeby było miło i wesoło, pokażę postępy w haftowaniu moich szafirków. 



Zostały mi jeszcze dwa do zrobienia - z prawej strony no i brakujące krzyżyki w każdym jasnoniebieską muliną. Bardzo przyjemnie się je haftuje. No i na tym lnie wyglądają cudnie!

* * * * * *

W sobotę byliśmy na zakupach. Najpierw w sklepach ogrodniczych, żeby kupić rośliny na balkon. Przez zimę większość nam wymarzło. Teraz kupiliśmy duże drewniane skrzynie, wyłożyliśmy w środku styropianem i może teraz nie zmarzną. 
Niestety zrobiło się zimno, więc robota stanęła. Część wsadziliśmy, reszta stoi pod murem i czeka na słoneczko. Balkonu jest sporo, bo aż 26 m kw, więc jest co zagospodarowywać. 
Bliżej maja kupimy jeszcze pelargonie i inne kwiatki jednoroczne, żeby nie zmarzły. 

Jak już wszystko zrobimy, wrzucę jakieś fotki. 

Po zakupach ogrodniczych zahaczyliśmy o sklep sportowy i kupiliśmy Juli hulajnogę. 



A na koniec obiadek w Ikei :)

* * * * * * *

Na koniec chciałabym się pochwalić wyróżnieniem jakie mnie spotkało. 
Na FB w Hafciarskim wtorku nr 97, w awatarku jest zdjęcie mojego worka na mąkę. 


Ale się ucieszyłam. Zawsze się zastawiałam, co trzeba zrobić, żeby czyjaś praca znalazła się w tym miejscu. Chyba po prostu musi się spodobać autorce wydarzenia :)

Na dziś to tyle. Niebawem odbiorę passe-partout do moich dwóch haftów. 
No i może uda mi się dokupić brakującą mulinę do szafirków. A jak już skończę te szafirki, biorę się dalej za magnolię, bo już mam chęć na tulipany z tej samej serii. Ostatnio wypatrzyłam je u kogoś na blogu. Cudne są. Chociaż w kolejce stoją hortensja i piwonia. 

Ale przecież plany są po to, żeby można je było czasem zmieniać jak przyjdzie taka ochota :))))))

9 komentarzy:

  1. zawsze uwielbiałam szafirki. Twoje są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne, jakie piękne! Ten len dodaje tyle uroku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, wiosenne szafirki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny hafcik. Na tym lnie ślicznie się prezentują :) Pozdrawiam krajankę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne szafirki, ostatnio często o nich słyszę bo córcia w przedszkolu uczyła się o różnych kwiatach i to właśnie szafirki bardzo jej się spodobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne szafirki, jak i cały blog. Pozdrawiam serdecznie <3.
    Zapraszam do siebie: http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech