W trakcie haftowania magnolii i w ogóle dużych haftów, czasami lubię coś małego zrobić.
Tak dla odmiany, żeby mi się duże nie znudziło.
A że od jakiegoś czasu mam tylko jeden duży haft na tamborku, mogę sobie na to pozwolić.
Może najpierw pokażę szafirki z passe-partout. Dwa zdjęcia w różnym świetle.
Musicie mi uwierzyć na słowo, że na żywo wyglądają w niej ślicznie.
Zgłosiłam je na linkowe party u Diany.
I baranki w zielonym passe-partout.
* * * * * *
Tuż po skończeniu magnolii, we wtorek zabrałam się za takie malutkie hafciki, które nazwałam roboczo "Przyjaciele lasu". Będą z nich magnesy na lodówkę.
Wszystkich zwierzątek jest 5, ja w ciągu jednego dnia zrobiłam 4.
Brakuje mi tylko jeżyka.
Jeżyk już skończony ale zdjęcia się jeszcze nie doczekał.
* * * * * * *
A na koniec nowy, niewielki hafcik, który mi się zachciało zrobić.
Mam taką okrągłą, drewnianą ramkę.
Mam nadzieję, że się do niej zmieści ten haft...
Na razie nie zaczynam większego haftu. Dokończę sobie ten...
No chyba że zmienię zdanie :)
Śliczne hafciki:) Taka mała uwaga do wpisu, popraw proszę błąd ortograficzny. "Pokarzę" ma zdecydowanie gorsze znaczenie niż "pokażę". A Twoje prace nie są dla nas karą a przyjemnością.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałam nad tym wyrazem...
UsuńFantastyczne hafciki, też czasami przerywam sobie coś dużego, czymś małym :)
OdpowiedzUsuńWszystkie hafciki bardzo ładne !
OdpowiedzUsuńcudowne uwielbiam szafirki, a te zwierzaki przesładkie
OdpowiedzUsuńpiękne hafciki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wszystkie prace piękne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłodkie te zwierzątka :)
OdpowiedzUsuńUrocze małe hafciki:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuństeph curry shoes
OdpowiedzUsuńgoyard handbags
moncler
nike dunks
yeezy boost 350 v2
moncler
kd shoes
golden goose sneakers
lebron 16
yeezy shoes